To świetna sprawa, że istnieją takie miejsca jak Walcownia Cynku w Katowicach Szopienicach - nastawione nie tylko na działalność muzealniczą i edukację, ale i zdarzenia artystyczne, na przykład fotoplenery. Nieczynna (produkcyjnie), a wciąż żywa przestrzeń z wielkimi, unikalnymi maszynami aż prosi się, aby w nią wejść i podziałać. Każdy kąt, każda konstrukcja to niesamowita, industrialna sceneria.
Szopienice to w ogóle jeden wielki plener. W drodze z dworca do Walcowni co kilkadziesiąt metrów jakaś nieczynna hala, zrujnowany magazyn, opuszczona fabryczka. Jeśli się lubi takie przestrzenie, a ja akurat lubię, to naprawdę można poszaleć. Już obiecałem sobie, że wiosną tam wrócę podziałać...
Plener w Walcowni Cynku zainicjował i zorganizował Tomek Koziol, świetny śląski fotograf. Dzięki niemy zebrała się tam znakomita grupa fotografów, modelek, modelek, makijażystek i projektantek. taki plener to idealny pomysł na poznanie nowych ludzi, nawiązanie kontaktów, a przede wszystkim na zrobienie świetnych zdjęć.
Miejsca takie jak Walcownia są w zasięgu ręki. Otwarte na współpracę i różne formy artystycznej aktywności. Dlatego... marzy Wam się sesja w niecodziennej scenerii, takiej którą zapamiętuje się na długo, innej niż tradycyjny plener? Jestem otwarty, a nawet bardzo za...
Na foto:
Weronika Porc
Kasia Kłosowska-Czajka
Marta Polakowska
Anna Jakowiec
Iwona Szpiech
Sławek Hat
