W Katowicach jest moc! Wspólna eksploracja dwóch facetów o odmiennym podejściu do świata, różnym postrzeganiu tego, co dookoła. Spotkania mają zawsze ożywczą siłę. Rozmowy zawsze poszerzają perspektywę. Możemy się różnić, ale próbujmy się nawzajem słuchać i rozumieć. To cenne.
Przed obiektywem Michał, za obiektywem ja czyli Karol. W tle zalane wieczornym światłem Katowice.
***
Czym jest fotograficzny miejski trip już pisałem.
W skrócie to godzinne, czasem dwugodzinne, trzygodzinne spotkanie-spacer, którego celem jest zrobienie sesji fotograficznej.
Gdy nie czujesz się swobodnie przed obiektywem, gdy masz wątpliwości czy dobrze wyjdziesz na sesji, czy aparat Cię "nie pożre" foto-trip jest rozwiązaniem doskonałym.
Wybieramy trasę, wyruszamy na spacer, po drodze dużo gadamy i jakby przy okazji robimy zdjęcia. Bez napięcia, bez stresu, bez presji czasu. Zaglądamy w różne miejsca, zatrzymujemy się, wybieramy ciekawe tła, budynki, miejsca.
Foto-trip to pomysł na sesję na luzie
sesję na social media
sesję wizerunkową
sesję portretową
sesję modową
czy zwyczajną, do domowego albumu...
Dlaczego ja lubię takie foto-spacery? Po pierwsze mam więcej czasu na robienie zdjęć, po drugie mam wystarczająco dużo momentów do poznania Ciebie, Twoich pasji, tego, czym się na co dzień zajmujesz, czym interesujesz. Po takim spacerze na pewno nie będziesz dla mnie przypadkowym człowiekiem.
Czy foto-tripy to rozwiązanie wyłącznie na sesje męskie?
Nie! Zdecydowanie nie. Kobiety, dziewczęta także zapraszam na takie sesje. To naprawdę zaskakujące doświadczenie.
